Trzaskowski podkreślił, że "obowiązkiem prezydenta miasta jest stworzyć dobre warunki dla wszystkich tych, którzy sobie radzą i wyciągać pomocną rękę do tych, którzy mają ograniczone możliwości realizacji swoich ambicji: osób z niepełnosprawnościami, seniorów czy też przedstawicieli mniejszości, które PiS chce zepchnąć na margines społeczeństwa".
Jak podkreślił, w Warszawie nikt nie powinien czuć się dyskryminowany. - Realizuję zapisy Karty. Mówiłem o zajęciach antydyskryminacyjnych i zostały one wcielone w życie. Teraz przygotowujemy się do dobrowolnych zajęć z edukacji seksualnej, tylko obawiam się, że zaraz edukacja seksualna zostanie w Polsce zakazana przez PiS. A w dzisiejszych czasach taka edukacja jest niezbędna - ocenił prezydent stolicy.
Pytany, czy będzie seksualizacja dzieci w przedszkolach i szkołach, prezydent Warszawy powiedział, że to "absurd i propaganda żywcem wzięta z mediów rządowych". - Nikt nie zamierza nikogo indoktrynować, tylko będziemy uczyć dzieciaki, na zajęciach dobrowolnych, czym jest dyskryminacja i jak jej przeciwdziałać. A jeżeli rodzice nie wyrażają zgody, to dzieciaków na takie zajęcia nie muszą posyłać - wskazał Trzaskowski. Jak dodał, dzieci powinny wiedzieć, że posługiwanie się internetem może być szkodliwe, że nie należy się dzielić treściami wrażliwymi i intymnymi, że słowa w sieci mogą ranić tak jak w realnej rzeczywistości. Zapewnił, że zajęcia, w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, prowadzić będą dobrze przeszkoleni nauczyciele.