Ministerstwo Edukacji Narodowej, w odpowiedzi na interpelację posła Waldemara Sługockiego, wyjaśnia, żew nowelizacji Karty Nauczyciela znajdą się zmiany dotyczące nagród jubileuszowych. Przypomnijmy, że prace nad tym projektem trwają od dłuższego czasu, teraz wiadomo już jednak, że nie wejdzie on w życie od września tego roku, tak jak oczekiwali tego nauczyciele. W grę wchodzi dopiero 1 września 2026 roku.

"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli, w ww. projekcie ustawy proponuje się ujednolicenie rozwiązania w zakresie nagrody jubileuszowej nauczycieli z rozwiązaniami przewidzianymi dla pracowników samorządowych. Wysokość nagrody za 40 lat pracy podwyższa się do 300 proc. wynagrodzenia miesięcznego i wprowadza się nagrodę jubileuszową za 45 lat pracy w wysokości 400 proc wynagrodzenia miesięcznego" – czytamy w odpowiedzi na interpelację.

Minimalne wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego w 2025 roku wynosi 62111 brutto. Oznacza to, że premia po 45 latach mogłaby wynosić ok. 24 844 zł.

Jak MEN zachęca do pozostania w zawodzie

Reklama

MEN wyjaśnia, że "proponowane rozwiązanie będzie stanowiło zachętę dla nauczycieli do dłuższej aktywności zawodowej". Dodaje, że istnieją także inne mechanizmy, które mają zatrzymać nauczycieli w zawodzie. To m.in. o ulgi podatkowe dla osób pracujących po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Reklama

"Jeżeli, pomimo osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, pracownik pozostaje aktywny zawodowo, może skorzystać ze zwolnienia z opodatkowania przychodów ze stosunku pracy do kwoty 85 528 zł. Ponadto, każdy rok pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego może zwiększyć świadczenie emerytalne nawet o 10–15 proc" – napisał sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Henryk Kiepura. Dodał, że rekompensata za późniejsze przejście na emeryturę to mechanizm, który ma na celu również dodatkowe podwyższenie emerytury dla osób, które zdecydowały się pracować dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Created with puzzle-maker.online

Brakuje nauczycieli. Wymierający zawód?

W Polsce w 2025 roku spadła liczba nauczycieli, a szczególnie niepokojące jest malejące zainteresowanie młodych osób tym zawodem. Choć przeprowadzono reformy w systemie kształcenia pedagogów, wciąż brakuje młodych ludzi, którzy wybierają tę profesję - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".

Z najnowszych danych wynika, że w 2025 roku liczba nauczycieli w Polsce spadła z 735,5 tys. do 725,9 tys. Jak powiedział w rozmowie z "DGP" Robert Górniak, nauczyciel i wicedyrektor niepublicznej szkoły podstawowej, szczególnie alarmująca jest malejąca liczba nauczycieli poniżej 30. roku życia, którzy znikają z systemu edukacji w szybkim tempie - w ciągu roku ubyło ich aż 5 tys. Z drugiej strony, w grupie nauczycieli w wieku 61+ liczba wzrosła o ponad 7,5 tys.