Za odrzuceniem nowelizacji głosowało 50 senatorów, 48 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.

O odrzucenie noweli wniosła senacka Komisja Nauki, Edukacji i Sportu.

Zgodnie z nowelizacją minister edukacji i nauki w celu realizacji polityki oświatowej państwa mógłby ustanawiać programy i przedsięwzięcia. Programy i przedsięwzięcia mają być ogłaszane przez ministra w Biuletynie Informacji Publicznej w formie komunikatu. Będzie w nim określony: przedmiot programu, podmioty uprawnione do udziału w programie, warunki udziału w programie, tryb przeprowadzania naboru do programu oraz szczegółowe kryteria oceny wniosków.

Reklama

Środki na realizację programu byłyby przekazywane podmiotom uprawnionym na podstawie umowy i będą pochodzić ze środków finansowych na oświatę i wychowanie. Szef resortu edukacji i nauki udostępniałby w BIP informację dotyczącą środków finansowych przyznanych w ramach programu albo przedsięwzięcia obejmującą: nazwy podmiotów, które otrzymały środki finansowe oraz wysokość przyznanych środków finansowych.

Reklama

W czwartek podczas debaty w Senacie nad nowelizacją Bogdan Zdrojewski (KO) przedstawiając stanowisko Komisji Nauki, Edukacji i Sportu poinformował, że komisja opowiedziała się za odrzuceniem noweli z trzech powodów: technicznego, merytorycznego i politycznego. Jak wyjaśnił w przypadku powodu merytorycznego chodziło o brak możliwości odwołania się od decyzji ministra, w przypadku powodu merytorycznego chodziło o brak ustawowych konsultacji projektu nowelizacji, gdyż był to projekt poselski, a trzeci powód polityczny dotyczy intencji jakie stoją za projektem.

Co dalej z nowelizacją?

Nowelizacja wróci teraz do Sejmu. Sejm może odrzucić uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji bezwzględną większością głosów w obecności minimum połowy ustawowej liczby posłów – wówczas nowela trafi do prezydenta. Jeśli Sejm nie odrzuci uchwały Senatu o odrzuceniu noweli, postępowanie ustawodawcze zostaje zakończone, a nowela ostatecznie odrzucona.