Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 309 posłów, 4 było przeciw, a 132 wstrzymało się od głosu.

Wcześniej posłowie odrzucili wniosek mniejszości do projektu noweli zgłoszony przez Lewicę oraz trzy poprawki zgłoszone w drugim czytaniu przez KO.

Reklama

Zgodnie ze znowelizowaną w czerwcu 2019 r. Kartą Nauczyciela dyrektor szkoły musi w ciągu trzech dni powiadomić rzecznika dyscyplinarnego nauczycieli, jeśli jego zdaniem doszło do "czynu naruszającego prawa i dobro dziecka". Zapis spotkał się z falą krytyki środowisk nauczycielskich, a o potrzebie jego zmiany resort edukacji rozmawiał z nauczycielskimi związkami zawodowymi podczas spotkań zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty.

W obecnej nowelizacji Karty Nauczyciela wydłużono do 14 dni czas na zawiadomienie rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela "czynu naruszającego prawa i dobro dziecka", a także doprecyzowano, że o podejrzeniu popełnienia takiego czynu nie zawiadamia się rzecznika dyscyplinarnego, jeżeli okoliczności bezspornie wskazują, że do takiego czynu nie doszło.

Reklama

Określono też maksymalny czas na złożenie przez rzecznika dyscyplinarnego wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego lub o jego umorzenie - rzecznik ma to zrobić nie później niż w terminie 3 miesięcy od wszczęcia tego postępowania.

Zdecydowano także, że postępowanie dyscyplinarne nie może być wszczęte po upływie 5 miesięcy od dnia powzięcia przez organ, przy którym działa komisja dyscyplinarna pierwszej instancji, wiadomości o popełnieniu czynu uchybiającego godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, oraz po upływie 2 lat od popełnienia tego czynu.

Reklama

W nowelizacji Karty Nauczyciela znalazły się też zapisy nowelizujące inne ustawy, m.in. Prawo oświatowe i ustawę o systemie oświaty, m.in. możliwości publikowania, w formie komunikatu dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, listy jawnych zadań egzaminacyjnych z ustnej matury z języka polskiego, języka mniejszości narodowej, języka mniejszości etnicznej i języka regionalnego. Lista jawnych zadań egzaminacyjnych ma dotyczyć egzaminu maturalnego przeprowadzanego od roku szkolnego 2022/2023.

Na początku listopada podczas pierwszego czytania projektu noweli Lewica zgłosiła do niego poprawkę. Sejmowe Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej odrzuciły ją w głosowaniu. Została więc ona zgłoszona jako wniosek mniejszości.

Zaproponowano w nim, by po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, nie później niż w terminie miesiąca od dnia wszczęcia tego postępowania, rzecznik dyscyplinarny, za zgodą organu, który go powołał, kierował do komisji dyscyplinarnej pierwszej instancji wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego albo wydawał postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego.

Z kolei w środę podczas drugiego czytania projektu nowelizacji Karty Nauczyciela KO zgłosiła do niego trzy poprawki.

Pierwsza z nich zakładała wykreślenie z ustawy z artykułu 75 całego ustępu 2a. To właśnie w nim zapisano, że dyrektor szkoły ma powiadomić rzecznika dyscyplinarnego nauczycieli, jeśli jego zdaniem doszło do "czynu naruszającego prawa i dobro dziecka". Druga z poprawek zakładała zastąpienie zapisu mówiącego o czynnie "naruszającym prawa i dobro dziecka", zapisem o czynie "naruszającym prawa, godność i nietykalność osobistą dziecka".

Trzecia poprawka KO do projektu dotyczyła jednego z zapisów nowelizujących ustawę Prawo Oświatowe. Zgodnie z projektem minister edukacji będzie mógł inicjować, koordynować i wspierać prowadzenie działalności innowacyjnej lub eksperymentalnej w systemie oświaty, a także może zlecić zadania z tego zakresu, w drodze umowy, uczelniom, stowarzyszeniom naukowym, zawodowym i innym podmiotom prowadzącym statutową działalność oświatową. KO proponowała, by zadania te były zlecane nie na drodze umowy, ale konkursu.

Wniosek mniejszości i wszystkie trzy poprawki zostały odrzucone przez Sejm.

Teraz nowelizacja Karty Nauczyciela trafi do Senatu.