Premier, który odwiedził w czwartek siedzibę firmy "11 bit studios" podkreślał, że Polska nie ma nagromadzonego przez lata kapitału, dlatego należy szukać nowych obszarów w gospodarce. - Musimy poprzez naszą kreatywność, innowacyjność, wyszukiwać nowe tematy, nowe branże - mówił.

Reklama

Jako jedną z takich branż wskazał branżę gamingową, do której - jak podkreślał - rząd stara się "dopasować" system, w tym system kształcenia programistów. Morawiecki stwierdził, że studia gamingowe takie jak "11 bit studios" to "oczka w głowie" polskiej gospodarki.

Morawiecki podziękował wszystkim twórcom gier komputerowych za to, że rozsławiają imię Polski na świecie i tworzą nową branżę, która jest na świecie warta już 150 mld dolarów. Szef rządu zaznaczył, że za kilka lat ta suma ma się podwoić. - Polacy stają się kreatorami tej nowej rzeczywistości gospodarczej, która w nowym, coraz bardziej cyfrowym świecie będzie coraz ważniejsza - powiedział szef rządu.

- Poprzez włączanie gier również do systemu szeroko rozumianej edukacji będziemy w stanie poszerzyć granice naszej wyobraźni, a poprzez to również wnieść coś nowego do kultury nie tylko Polski, ale kultury całego świata - dodał Morawiecki.

"Gry komputerowe wchodzą już do kanonu polskiej kultury i warto to wykorzystać. Dlatego my również dzisiaj rozważamy, żeby treści z tych gier wchodziły do lektur nieobowiązkowych" - podkreślił premier we wpisie na Twitterze.