Rozpatrzenie wniosku o odwołanie przewodniczego było głównym punktem obrad, które trwają w Warszawie. Posiedzenie odbywa się za zamkniętymi drzwiami.

Reklama

Głosy za odwołaniem Proksy pojawiły się ze strony części działaczy związkowych w trakcie strajku nauczycieli. Solidarność nie brała w nim udziału, ale część związkowców oświatowej "S" do niego przystąpiła. W strajku uczestniczył Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.

Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zawarła z rządem porozumienie dotyczące m.in. prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r., skrócenia stażu, dodatku za wychowawstwo oraz zmian w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji.