Rzecznik powiedział na konferencji prasowej, że docierają do niego szacunki, z których wynika, że w ok. 50 proc. szkół "mogłyby się nie odbyć egzaminy gimnazjalne".
Czy to będzie złamanie prawa, czy to będzie złamanie prawa równego traktowania, prawa do edukacji, prawa od ochrony praw dziecka? Moim zdaniem tak. W centrum Europy, w XXI w., w państwie demokratycznym, gdzie jest wolność poglądów, gdzie jest wielu mądrych, wykształconych ludzi, okazuje się, że może dojść do złamania prawa kilkudziesięciu, jeśli nie kilkuset tysięcy młodych ludzi, dzieci. Na to mojej zgody, szanowni państwo, nie ma - podkreślił Pawlak.
Proszę nauczycieli, abyśmy nie dzielili uczniów na lepszych i gorszych, abyśmy nie powodowali, że ich wyniki w nauce, właśnie na zakończenie szkół, będą realizowane nie z powodu ich dobrych czy złych ocen, tylko z powodu tego, że nie będzie ich kto miał przeegzaminować - dodał.
Zapowiedział, że będzie wnioskował do premiera i MEN o zobowiązanie kuratorów oświaty do przesunięcia terminu składania dokumentów do szkół średnich.
Wtedy zapewnimy równość wobec prawa, równość dla wszystkich dzieci - powiedział. - Jak tylko wrócę do Warszawy stosowne pismo zostanie przeze mnie podpisane - zadeklarował.