POlska nalezy do swiatowej czolowki oswiaty, to nie podoba sie PISS. Ta pani chce przywrocic w polskich szkolach PRLowska oswiate, to jest bardzo imbecylne! Precz od naszych dzieci wy pissowscy oprychy!
Nalezycie do czolowki w rozwiazywaniu testow a potem przychodzi taki jeden z drugim i wydaje mu sie ze Slonce kreci sie wokol Ziemi (osobiscie znam jednego takiego ktory byl szczerze zdziwiony ze jest odwrotnie - nie przeszkadza mu to miec niezwykle wysoka samoocene i tytulowac sie manager nawet jesli nie robi nic co mogloby wskazywac ze managerem jest).
Przecież to powrót do podstawówki rodem z PRL . Gamoń na pasku miłośnika rodeo z Żolborza w roli mnister edukacji nawet nie potrafi przygotować spójnych i bezbłędnych założeń. Kwitensecja "jakości" dobrej zmiany, po której się nie pozbieramy.
Ten PIS to partia imbecylow i wiejskich demagogow, to tak samo jak by stado pawianow rzadzilo Polska, poprostu wstyd na calym swiecie. Wszyscy sie z nas smieja! I bedzie jeszcze gorzej!
"GP": Wreszcie! Obecne młode pokolenie dobrze wróży Polsce
mówi „Gazecie Polskiej” Maryna Miklaszewska, pisarka, autorka powieści „Hipster”.
Czy to oznacza, ze Pani Martyna chwali rzady z lat 1995-2005, w czasie ktorych ta mlodziez uczyla sie byla wychowywana przez rodzicow i szkole?
Tylko skrajnie inteligentny inaczej pisze takie bzdury. Wszyscy to znaczy kto? Miejscy demagodzy już rządzili tak, że tylko ich koryta były pełne i bynajmniej się nie wstydzili, że pozostali żyją w nędzy.
Czy reforma się udała i czy dzieci będą lepiej wykształcone okaże się dopiero po latach. Może dopiero za 12 lat, jak będą zdawać maturę ci,którzy od klasy pierwszej będą uczyć się według nowej podstawy programowej. Teraz opowiem dowcip o "Panu Tadeuszu". Dawno temu pani pyta Jasia : Kto napisał "Pana Tadeusza". Nie wiem kto napisał ale na pewno nie ja, odpowiedział Jasio. Nauczycielka zdenerwowała się, że uczeń z niej żartuje i wezwała do szkoły jego ojca. Po wysłuchaniu całej sprawy ojciec Jasia odpowiedział, że wierzy swojemu synowi i skoro twierdzi, że nie napisał "Pana Tadeusza", to na pewno nie napisał. Pani jeszcze bardzie j zdenerwowała się i wezwała policję, żeby doprowadziła ojca i syna do porządku. Po kilku dniach nauczycielka dzwoni na milicję i pyta, jak załatwili tę sprawę. Bardzo prosto,odpowiedział milicjant, jak ich trochę przycisnęliśmy, to stary dyktował, a młody pisał "Pana Tadeusza".
Jak pudelek niemiecki Thuske był premierem to była zielona wyspa. Szczególnie dla korpo niemieckich rąbiących biznesy w PL. Teraz jak widać z prawie wszystkich artukułów niemieckiego der Dziennika, tylko błędy i wady. Bravo!!!!!
Nie przesadzaj "x" autor jest polakiem nie kochającym pisowskiej minister i tyle. Co zaś do korelacji programów polskiego i historii to za mich szkolnych czasów też ich nie było i nic złego się nie stało. Historię Polski znam lepiej niż moi młodsi koledzy wyedukowani w tym nowoczesnym euro-gimnazjalnym systemie.
Straszcie, straszcie, tylko to wam zostało.
Sa zapowiedziane szachy w szkole a wiecie , że były takie klasy i każdy uczeń zdał mature a wiekszość ukończyła studia.
Jak to miło gdy w niemieckiej gazecie kwitnie troska o kształcenie polskiej młodzieży. Na obłudę mi to zakrawa ale niech tam. POwcy i lewactwo będzie zadowolone z wywodów paniusi, która niedawno wagary w gimnazjum z rozrzewnieniem zapewne wspominała.
Mnie interesuje jedno: dlaczego moje 8 letnie dziecko musi nosić tornister , który waży 8 kg (licząc wszystkie wymagane w danym dniu książki) podczas gdy uczniowie we Włoszech czy UK, wcale nie noszą książek w tornistrach, tylko korzystają z nich w szkole.
Wystarczy wykazać trochę rodzicielskiej inicjatywy, zrobić w szkole zbiórkę używanych podręczników i skompletować z nich drugi zestaw, z którego dzieci korzystają w szkole.
Moje dzieci chodziły do trzech państwowych podstawówek, w każdej z nich tak to było zorganizowane. Sukces zależy od tego na ile rodziców będą chcieli przekazywać szkole stare podręczniki, ale i tak zawsze znajdą się dzieci wolące targać swoje własne książki.
Dlaczego nikt nie mówi wprost o roczniku 2003- który "zamyka" gimnazjum i roczniku 2004 który wraca do dawnego systemu- zbitka tych dwóch roczników będzie się "kisiła"przez trzy lata szkoły średniej, o ile się do niej dostanie. ILOŚĆ dzieci się nie zmienia- to słowa często powtarzane przez nią. Dlaczego moje dziecko ma tym ucierpieć,?
Przynajmniej PiS nie zmusza uczniów do obowiązkowych wycieczek do Kościoła, tak jak zmuszają uczniów wbrew woli rodziców władze niemieckie do wizyty w meczetach.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna