Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie na ten cel wydają od kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów złotych. Najczęściej trafiają one do najlepszych. Ale są i takie samorządy, w których pieniądze ekstra dostają praktycznie wszyscy uczący w szkołach. Jednorazowo może to być nawet 9 tys. zł. Samorządy tłumaczą się, że chcą docenić nauczycieli, ale też obligują je do tego przepisy Karty nauczyciela.
W Radomiu najniższa nagroda od prezydenta miasta dla wytypowanych nauczycieli wyniosła 3 tys. zł, najwyższa – tysiąc złotych więcej. Z kolei bydgoski prezydent wyda na nagrody blisko pół miliona złotych. Z tych środków na każdego wskazanego pedagoga przypadnie 4,8 tys. zł. W Lublinie będzie to 4,2 tys. zł, a w Inowrocławiu o 400 zł więcej. Urząd Miejski Wrocławia na bonusy przeznaczy 3,4 mln zł, czyli po 5 tys. zł na osobę. O 300 zł więcej dostanie część nauczycieli od prezydenta Gdańska. Nagrody od prezydent Warszawy wynoszą po 6,3 tys. zł.