Krystyna Szumilas pytana była w radiowej Trójce, czy w przypadku zebrania przez przeciwników reformy wystarczającej liczby podpisów, zagłosuje za ich wnioskiem o referendum.

Reklama

Inicjatywa "Ratuj Maluchy.." na początku maja miała wsparcie blisko 300 tysięcy Polaków.



Krystyna Szumilas zaznaczyła, że to parlament zadecyduje, czy do referendum ostatecznie dojdzie, ale ona sama nie zmienia zdania na temat reformy. Podkreśla, że wcześniejsze wysyłanie dzieci do szkół to dla nich szansa cywilizacyjna.



Inicjatywa Ratuj Maluchy i starsze dzieci też chce, by Polacy w narodowym plebiscycie odpowiedzieli, czy są za zniesieniem obowiązku szkolnego pięcio- i sześciolatków, przywróceniem w liceach pełnego kursu historii i innych przedmiotów, stopniowym powrotem do systemu 8 lat szkoły podstawowej + 4 lata szkoły średniej oraz czy opowiadają się za ustawowym powstrzymaniem procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli.